Niezły klimat, szpital prezentuje się bardzo sugestywnie, w ciekawy sposób przedstawiono
rozpadający się związek (lub też przechodzący kryzys), było też kilka fajnych dialogów, m.in:
-You can't smoke in here.
-Why, because of the sick people?
Dobry pocisk. Biehn rulez.
Reszta już nie tak dobra. Postać Roslyn jest bardzo irytująca (jest coś bardziej irytującego niż
niestabilna psychicznie kobieta? - pytanie retoryczne) a historia nie wciąga, choć zapowiadała się
niezwykle interesująco. Zagmatwana końcówka również nie wzbudza większych emocji.