John Steinbeck najbardziej znany jest jako twórca epickich powieści jak "Grona gniewu" i "Na wschód od Edenu", ale zajmował się też opowiadaniami jak właśnie "Kasztanek". Akcja dzieje się gdzieś na amerykańskiej prerii gdzie mieszkają państwo Tiflin z synem, dziadkiem i parobkiem Billym. No ktoś kto stwierdził że Mitchum nadaje się do takich ról powinien się leczyć. Nie jest to niestety jedyna wada filmu, który jest zwyczajnie nudny, postaci zostały ledwo zakreślone, dramatyzm opowieści też jest prawie żaden, pod względem fabularnym zwraca uwagę tylko czysta miłość chłopca do kucyka. Jeśli chodzi o realizację to najbardziej zwracają uwagę zdjęcia Tony'ego Gaudio oraz słynna americana Coplanda, choć ta brzmi lepiej bez filmu.